Internat -na Armii Czerwonej, za moich czasów internat chłopców z Technikum gospodarki Wodnej. W latach 70/ 71 ja tam mieszkałam- chodziłam do LPdWP. Internat ten stał koło internatu dla przyszłych przedszkolanek. Miło powspominać, pamiętam były tam prysznice na dole , w dużym internacie nie było.
Przed wojną to była kaplica. Potem internat męski. W tym dużym internacie żeńskim mieszkałam w oficynie. od 1960 do 1970. Na podwórzu bawiłam się, a gdy chodziłam do szkoły, to na parterze tego męskiego internatu mieliśmy lekcje prac ręcznych.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym serwis może działać lepiej. Rozumiem
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the ...
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Ar krajowej internat którego już niema
Kościół szkolny Pedagogium a nie internat
To był internat L P dla chlopców
AR.KRAJOWEJ INTERNAT MESKI
Ulica afmi krajowej była armi czerwonej miałem w tym obiekcie lekcje prac technicznych w drogiej klasie
Dokładnie Armii Krajowej
Ul.obecnie A.Krajowej widok od zakrętu kierunek Z.Gora.To dawna kapliczka przerobiona na sale klasowe i internat.Komus to się nie podobało i zburzyli
Armii Czerwonej, budynek internatu Lic. Pedagog.
Internat -na Armii Czerwonej, za moich czasów internat chłopców z Technikum gospodarki Wodnej. W latach 70/ 71 ja tam mieszkałam- chodziłam do LPdWP. Internat ten stał koło internatu dla przyszłych przedszkolanek. Miło powspominać, pamiętam były tam prysznice na dole , w dużym internacie nie było.
Barokowy Kościół Szkolny przy ulicy Armii Krajowej zburzony w latach 70.
Przed wojną to była kaplica. Potem internat męski. W tym dużym internacie żeńskim mieszkałam w oficynie. od 1960 do 1970. Na podwórzu bawiłam się, a gdy chodziłam do szkoły, to na parterze tego męskiego internatu mieliśmy lekcje prac ręcznych.